Jak zachować bezpieczeństwo na stoku?

Wypadki na stokach nie są rzeczą rzadką. Niestety są też niebezpieczne, dlatego priorytetową sprawą podczas białego szaleństwa jest zadbanie zarówno o siebie, jak i współuczestników korzystania ze stoku.

Winą za wypadki w środowisku narciarskim często obwinia się narciarzy carvingowych, wnika to z agresywności tego stylu jazdy. I jasne, carving jest stylem zjazdów, który może prowadzić do wypadków, jednak okazuje się, że nie jest on główną ich przyczyną. Jak zwykle prawda leży gdzieś pomiędzy a wypadki zdarzają się wszędzie. Głównie tam, gdzie brak jest wyobraźni.

Statystyki wypadków na trasach zjazdowych.

Oto statystyki wskazujące, na jakich trasach najczęściej dochodzi do kolizji, jak i niebezpiecznych dla życia wypadków.

• 14% wypadków na trasach zielonych

• 42% wypadków na trasach niebieskich

• 33% wypadków na trasach czerwonych

• 4% wypadków na trasach czarnych

• 7% wypadków ma nieustalone miejsce

Trasy zielone.

Na tej trasie dzieci uczące się jazdy oraz dorośli, początkujący narciarze. O ile dorośli uczący się jazdy i korzystający z takich tras podchodzą do nich ostrożnie, o tyle dzieci jak to dzieci. Ciężko jest upilnować i to właśnie najczęściej one powoduje wypadku na takich stokach. Ponadto dzieci nie zawsze zdają sobie sprawę z zagrożenia, tyczy się to zarówno dzieciaków świetnie bawiących się na nartach, jak i tych, które blokują przejazd innym swoim niezdecydowaniem. Dziecko na stoku najlepiej jest po prostu omijać, jak najbardziej się da. Należy myśleć za nas i poza dziecko, tak by nie stworzyć zagrożenia zarówno dla siebie, jak i dla niego.

Trasy niebieskie.

Trasy, na których zdarza się najwięcej narciarskich wypadków. Są to trasy, na których najczęściej pojawiają się narciarze, którzy pierwsze lekcje mają za sobą. Czują się odważniej na nartach i pozwalają sobie na trochę szaleństwa. Trasy te są zazwyczaj trasami dobrze przygotowanymi dla średnio zaawansowanych narciarzy, pozwalając im rozwijać skrzydła. To na nich uczą się nowych, zaawansowanych technik i być może to przecenienie swoich własnych umiejętności sprawia, że właśnie w tym środowisku zdarza się najwięcej wypadków. Na takich trasach też dosyć często zaczynają się pierwsze próby zaawansowanego, opisanego wyżej carvingu. Niedoświadczony narciarz, wykonujący tego typu ewolucje może stanowić zagrożenie dla siebie i innych.

Trasy czerwone.

O trasach czerwioch nie trzeba pisać dużo. Wystarczy spojrzeć mniej więcej na opis użytkowników tras niebieskich. Trasa czerwona przyciąga też ludzi lubiących się popisywać, w szczególności przed towarzystwem (i to niestety nie zawsze w pełni trzeźwym). Oczywiście to nie definiuje tej trasy. Po prostu decydując się na nią, trzeba zachować rozwagę.

Trasy czarne.

Trasy o bardzo wysokim stopniu trudności, całe szczęście nie przyciągają tłumów ludzi wierzących w bycie mistrzami stoków po kilku godzinach jazdy. Wybierane przez profesjonalistów, także z profesjonalnym podejściem do bezpieczeństwa. Może właśnie dzięki temu okazuje się, że są to trasy z najmniejszą liczbą wypadków.

Tak w skrócie można podsumować bezpieczeństwo na stokach. Niektóre kwestie zależą od nas, niektóre nie. Co możemy podpowiedzieć? Na pewno słuchajcie rad doświadczonych narciarzy. Nie próbujcie ewolucji ponad swoje siły i stopień zaawansowania oraz nie ufajcie innym. Na stoku jest jak za kierownicą, liczą się umiejętności i wyobraźnia, ale także świadomość tego, że do wypadku może dojść także z winy innego uczestnika ruchu.